Swink nie żył, on jakby sobie go wyobraził, a horrory zazwyczaj kończą się źle, znaczy, że wyprodukowali w sklepie grę S.A. i domyślamy się, że ludzie gineli :> Ja tam uwielbiam ten film ;*

jak mogl go sobie wyobrazic jak potem wracal razem z nimi z tej komnaty xd

Dokładnie, a Elcia spłonęła ^.^

No czyli Abigail i Hutch przezyli i zyli dluugo i szczesliwie :D

Hutch nic sobie nie wyobraził... Swink przeżył, jakbyście uważnie oglądali, to byście zauważyli, że jak Elizabeth go "złapała" to był zaplątany w dziką różę, a w grze tej dzikiej róży nie było. A zakończenie po prostu miało dać do myślenia tym, którzy lubią się głowić nad filmem :P

A nie zastanawia was że hrabina Batory żyła przecież na Węgrzech i Słowacji - ogólnie mówiąc w tej części Europy, a jej ciało znalazło się w jakimś Amerykańskim zadupiu, w wierzy na cmentarzu ? Trochę mi to nie grało ale przyznam że film oglądałem po piwku to może ominęła mnie cześć w której Hrabina wyemigrowała do Stanów.
Chociaż z tego co pamiętam zginęła w zamurowana w jednej z komnat swojego zamku, więc ?

Chociaż z tego co pamiętam zginęła w zamurowana w jednej z komnat swojego zamku, więc ?

Amerykanie nawet z europejskiej księżnej zrobią amerykańską.

Fikcja na rzecz scenariusza, ot co :). Dla mnie film dobry, przynajmniej coś nowego na tle innych slasherów :)

Koleżanka dostaje właśnie ode mnie złotą łopatę za odkopanie wątku sprzed 3 lat. :>

Rzadko patrzę na daty, moja skucha xD

Abigail przeżyła, raz dzięki Swinkiemu, a później po uśmierceniu ciała, nie duszy Batory, zaś ona wraca w komicznej scence z wydaniem do sklepów gry Stay Alive. Swink przeżył z prostych przyczyn GAME OVER w grze, ale znajdował się opleciony w różach, które chroniły ich przed złem. Takie są moje przypuszczenia..

Spalenie jej krwi przez Hutch nie stanowiło zakończenie horroru, a widocznie ukończenie rzekomej gry Happy Endem przez nowo nabytych graczy.