oj mogło... Pomysł w zasadzie trafiony, ale możliwości nie były wykorzystane do końca... Gra aktorów dobra, klimat też był w porządku, ale to bardziej zasługa pokzywania fragmentów gry (pachniało trochę jak Blair Witch Project albo Silent Hill)... No i to zakończenie - przewidywalne. A myślałam, że będzie element zaskoczenia na deser...